Reklamy, reklamy, reklamy…
Wszędzie te przeklęte reklamy tylko utrudniające nam wszystkim życie. Bo ile na litość boską można wysłuchiwać o nowych bezglutenowych (tak naprawdę nigdy go prawdopodobnie nieposiadających w składzie) płatkach śniadaniowych, czy też wysłuchiwać o zaletach płynu do higieny intymnej podczas spożywania śniadania, obiadu, czy też kolacji…Z resztą dobrze telewizji można nie oglądać, jednakże na nasze nieszczęście nie da się filtrować informacji z otaczającego nas świata podczas spaceru, a przecież chyba każdy gdyby miał taką moc usunąłby otaczające go ze wszystkich stron plakaty, bilbordy, a nawet reklamy głosowe. A więc zabiegi podejmowane w celu zwiększenia zainteresowania marką oraz starające się wpłynąć na podświadomość ludzi(sprawiając, że zapamiętują oni, skądinąd mimowolnie, nazwę danej marki oraz kodując sobie w głowie popularny slogan, przez co niektórzy klienci wiedzeni jedynie swoim zawodnym instynktem wybiorą konkretny produkt. Oczywiście nieświadomi, że dokonali określonego wyboru jedynie na podstawie tego, że jedne tampony są OKAY czy też, że pewien żurek z torebki ma zapewnić nam smak tego wykonywanego w całości samodzielnie przez nasze mamy oraz babcie, pomimo, że każdy normalny człowiek wie, że smak,,gotowca” nie może równać się z kulinarnym arcydziełem którejś z naszych rodzinnych mistrzyń posiadających ogromne doświadczenie w tym temacie, w postaci żywienia męża i dzieci przez kilkanaście lat.
Trudny rynek
Z ogromną konkurencją oraz wszędobylską obecnością reklam muszą mierzyć się osoby chcące zadbać o jakiekolwiek działania marketingowe.
A więc jak reklamodawca może się jeszcze czymkolwiek wyróżnić?
W dwudziestym pierwszym wieku, aby się wyróżnić należy naprawdę mieć pomysł- zarówno na strategię swojego działania, jak i na samą reklamę w warstwie, że tak to ujmę artystycznej. Przecież jeszcze całkiem niedawno świąteczne reklamy firmy zajmującej się sprzedażą sprzętów multimedialnych, głównie telefonów oraz ta pokazująca dziadka uczącego się angielskiego, aby móc się porozumieć z wychowywanym za granicą wnuczkiem, którą stworzył niezwykle popularny serwis sprzedażowo- aukcyjny. Te konkretne produkcje mogły nie przysporzyć firmom klientów bezpośrednio, ale z pewnością wpłynęły pozytywnie na ocieplenie ich wizerunku oraz dobrego nastawienia klientów do prowadzonej przez nie polityki. Dlatego naprawdę warto wysilić się kreatywnie. Dodatkowo przydałoby się pomyśleć o innych nieagresywnych sposobach pozyskiwania klientów. Mogą niemi być na ten przykład gadżety reklamowe, które zazwyczaj przyjmowane są z radością. Przecież każdemu przyda się pendrive, czy też długopis, które oczywiście są drobiazgami, a jednak dają odrobinę dziecięcej radości. Innym istotnym elementem, który jest czasem pomijany pomimo swojej ważnej roli, jest obecność w sklepie miłej, uprzejmej obsługi zachęcającej swoją postawą do powrotu do konkretnego sklepu, biura, czy też innego centrum dystrybucji jakiś usług, które mogą potencjalnego klienta zainteresować.